STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / ZEBRANO 62.850 ZŁOTYCH PODCZAS MECZU „PIĄTY DLA PIĘCIU” W OŚWIĘCIMIU
Zebrano 62.850 złotych podczas meczu „Piąty dla Pięciu” w Oświęcimiu
Wynikiem 5:6 zakończył się 5. Wielki Charytatywny Mecz Hokejowy „Piąty dla Pięciu”, pomiędzy drużynami Małej Orkiestry Wielkiej Pomocy i Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich. Jednak nie ten wynik jest najważniejszy.
Największą wygraną obu drużyn jest kwota uzyskana dzięki tym wszystkim ludziom dobrej woli, którzy w sobotę w Oświęcimiu otworzyli swoje serca i portfele, a było to około 1500 osób, które sobotnie popołudnie postanowiły spędzić w hali lodowej w Oświęcimiu.
Organizatorzy, czyli Fundacja małej Orkiestry Wielkiej Pomocy zapewnili im zarówno sportowe emocje, jak i doskonałą rozgrywkę i możliwość spotkania się gości meczu ze swoimi idolami.
Podczas jubileuszowej imprezy charytatywnej, na rzecz chorych i wymagających pomocy Nikolki, Łukasza, Miłosza, Kordiana i Wiktora, fundacja uzyskała 62.850 złotych, a więc każde dziecko przypada kwota 12.570 złotych. Jest to ostateczny finansowy wynik piątego meczu charytatywnego.
Monika Bartosz, prezes Fundacji Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy:
Jesteśmy bardziej niż zadowoleni, że uzyskaliśmy rekordowy wynik, zarówno finansowy, jak i frekwencyjny. Fakt, że mecz „wypalił” po raz piąty jest nie lada wyczynem i oznacza, że nasi sympatycy polubili mecz zawodników fundacji z artystami i to wszystko, co każdego roku organizujemy wokół tego niezwykłego spotkania. Dzięki Wam Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy teraz już może wszystko.
Wojciech Zawioła, dziennikarz, pisarz, członek zarządu Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich:
„Było fantastycznie. Atmosfera w Oświęcimiu była jak zwykle bardzo ciepła i rodzinna. Cały czas mieliśmy świadomość celu, w jakim tu przyjechaliśmy. Organizacja meczu była na bardzo wysokim poziomie. Reakcje kibiców takie, o jakich marzyliśmy. Bardzo nas to ujęło. To spowodowało, iż wydaje nam się, iż zagraliśmy nasz najlepszy mecz w historii. To wydarzenie długo zostanie w naszych głowach i z pewnością zrobimy wszystko, by w przyszłym roku tu przyjechać”.